Schronisko Bramka
Schronisko Bramka położne jest w Ojcowskim Parku Narodowym na wschodnim stoku Doliny Sąspowskiej w obrębie Złotej Góry, około 55m nad dnem doliny. Stanowisko ma formę bramy skalnej o szerokości 5m i wysokości 3m przecinającej skały w osi NS. Schronisko stanowi wraz z położonym obok schroniskiem Wrota i Schroniskiem Małym część zawalonego systemu jaskiniowego. Osady lessowe odkryte na stanowisku sugerują, iż jaskinia ta uległa zawaleniu ponad 20 tysięcy lat temu i od tego czasu schronisko funkcjonuje jako samodzielne stanowisko.
Badania na stanowisku podjęte zostały w 1970r. przez Waldemara Chmielewskiego w ramach projektu badania osadnictwa jaskiniowego w Dolinie Sąspowskiej. Badania przyniosły bardzo zaskakujące rezultaty, gdyż w dolnej warstwie humusu holoceńskiego natrafiono na bardzo bogaty zespół zabytków mezolitycznych, czyli datowanych na okres między 10 a 6 tysięcy lat p.n.e. Jest to znalezisko o tyle nietypowe, iż ludność mezolityczna rzadko używała jaskiń jako miejsc schronienia. W Polsce znane jest jeszcze tylko jedna jaskinia w której natrafiono na zabytki mezolityczne i jest to położona również w południowej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej Jaskinia Borsuka.
Zabytki mezolityczne, ze względu na bardzo małe rozmiary sprawiają badaczom dużo kłopotów, niezwykle ciężko wypatrzeć je w trakcie samej eksploracji. Stąd przy badaniu tego typu stanowisk kluczowe jest przesiewanie lub przemywanie osadów na sitach- tzw. flotacja.
W trakcie badań natrafiono na pozostałości palenisk oraz skupiska zabytków. Wyniki badań nie zostały jednak w pełni opracowane. W 2017 roku interdyscyplinarny zespół badawczy z Instytutu Archeologii UW rozpoczął realizację projektu mającego na celu analizę i opracowanie tych i innych materiałów pochodzących z jaskiń Doliny Sąspowskiej, a badanych przez Waldemara Chmielewskiego. Jednym z elementów projektu jest ponowne otwarcie starych wykopów i pobranie próbek do szczegółowych analiz laboratoryjnych.
W wyniki przeprowadzonych w 2017 roku badań udało się pozyskać zespół ponad 5 tysięcy zabytków mezolitycznych, który pozwoli na lepsze zrozumienie zarówno charakteru samego stanowiska, jak i wniknąć lepiej w technologię produkcji mezolitycznych narzędzi. Dzięki zastosowaniu bardzo precyzyjnych metod flotacji, udało się pozyskać kolekcję kilkudziesięciu mikrolitycznych zbrojników- trójkątnych wkładek krzemiennych, które były elementem kompozytowym broni miotanej.
Zbrojniki trójkątne ze schroniska Bramka wyróżniają się jednak niezwykle, nawet jak na mezolit, małymi rozmiarami. Niektóre z nich mają długość nieprzekraczająca kilku milimetrów. Takie rozmiary zabytków nie mają analogii na innych stanowiskach przypisywanych wczesnomezolitycznym zespołom tzw. kultury komornickiej, do której zaliczono wstępnie ten zespół zabytków.
Ciekawą kwestią pozostaje także znalezisko szczątków dziecka, które według Waldemara Chmielewskiego znajdowały się w niewielkiej jamie gromowej w obrębie warstwy mezolitycznej. Datowanie radiowęglowe szczątków pokazało jednak, iż nie mamy w tym przypadku do czynienia z pochówkiem mezolitycznym, ale pochodzącym z epoki brązu. Pochówek należy wiązać, sądząc po datach, z tzw. kulturą łużycka. Jest to znalezisko o tyle nietypowe, iż w kulturze łużyckiej panuje ciałopalny obrządek pogrzebowy, zaś dziecko ze schroniska Bramka zostało pochowane niespalone. Drugim ciekawym aspektem jest brak analogii do tego typu pochowków kultury łużyckiej na stanowiskach jaskiniowych. Dla kultury łużyckiej charakterystyczne bowiem są otwarte cmentarzyska z licznymi grobami, w których spalone szczątki ludzkie umieszczane są w urnach glinianych. Pochówek dziecka ze schroniska Bramka jest w tym kontekście znaleziskiem bardzo nietypowym.